Oszczędzanie to sposób myślenia, który sprawia, że w naszym życiu zaczyna pojawiać się więcej pieniędzy. Nie powinno się oszczędzania kojarzyć z odkładaniem, bo tak naprawdę to nie ilość zgromadzonych dzięki temu pieniędzy, ma tutaj największe znaczenie.
W dzisiejszym świecie jest kilka istotnych problemów z oszczędzaniem. Ze względu na obecną sytuację i rosnące koszty życia, przy zarobkach często stojących w miejscu, oszczędzanie nie jest łatwe. Kolejną kwestią jest obecność olbrzymiej, praktycznie nie ograniczonej ilości dóbr konsumpcyjnych. Ludzie którzy mają pieniądze i mogliby spokojnie oszczędzać, poddawani są programom społecznym, które doradzają jak największą konsumpcję. Za pomocą całych sieci marketingu i reklam, wytwarzane jest
w nas poczucie chęci zakupów i natychmiastowej gratyfikacji. Ludzie, którzy nie mają pieniędzy dzięki temu wpadają w długi. Ludzie, którzy mają pieniądze wydają ponad miarę, nie pozostawiając sobie rezerw w postaci oszczędności.
Oszczędzanie nie powinno polegać na cięciu wydatków. Jeśli pieniądze będziemy wydawać mądrze i racjonalnie, zapewne zaczną się w naszym życiu pojawiać oszczędności. O tym co robimy z pieniędzmi, ile oszczędzamy, na co wydajemy najczęściej decydują nasze nawyki i przekonania. Najczęściej są to złe nawyki i złe przekonania. Brak edukacji oraz programowanie społeczne, skutecznie utrudnia tworzenie oszczędności i zwiększanie majątku i bogactwa.
Gdzie najwięcej tracimy?
Wbrew pozorom, to te najmniejsze wydatki powodują największe spustoszenie w naszym budżecie. Drobne kwoty wydawane codziennie na gazetę czy batonik, pod koniec miesiąca dają spore sumy. Najczęściej te rzeczy kupowane są w pośpiechu, za małe kwoty pieniędzy, na które w ogóle nie zwracamy uwagi. Wydaje nam się, że to przecież tylko kilka złotych, to nie uratuje mojego budżetu i nie pomoże oszczędzać.
Taki sposób myślenia na pewno też nie pomoże. Wydawanie pieniędzy to nawyk.
W dzisiejszych czasach, najczęściej jest to zły nawyk. O ile są rzeczy, bez których nie możemy się obejść i musimy je kupować, o tyle bardzo często wydajemy pieniądze zupełnie nie potrzebnie. Nie zdajemy sobie sprawy, że taki nawyk powoduje to, że nigdy nie będziemy mieć pieniędzy.
Jeśli każdą złotówkę będziemy tracić, to wraz z rosnącymi dochodami nie zmieni się w naszym życiu nic. Będziemy mieć więcej rzeczy materialnych i luksusów, ale nasze oszczędności pozostaną na tym samym poziomie i będą wynosić zero. Nawyk, przez który dziś wydajemy wszystko, przy większych dochodach będzie tym samym nawykiem.
Jak z tym walczyć? Jak zacząć oszczędzać?
Oszczędzanie jest również nawykiem tyle tylko, że często musimy się go nauczyć sami. Systemy edukacji oraz media, nie uczą nas oszczędzania. Wbrew pozorom nie jest to trudne. Na początku potrzebna jest wytrwałość i dyscyplina, później jak każdy nawyk wchodzi nam w krew i staje się czymś zupełnie normalnym.
Najprościej zacząć od odkładania nawet bardzo małych kwot. Nie chodzi tu o ilość pieniędzy, które możemy dzięki temu zaoszczędzić, tylko o wyrobienie bardzo dobrego nawyku. Najlepiej oszczędzać minimum 10% swoich miesięcznych dochodów. Najprościej to wyobrazić sobie, że po prostu mamy miesięcznie mniej o 10% i nauczyć się żyć bez tego. Jeśli masz tyle, aby odkładać te 10%, oszczędzaj tyle ile dasz radę. Może to być nawet kilka złotych. Najważniejszy jest nawyk.
Taki styl życia pociągnie za sobą lawinę oszczędności w różnych innych dziedzinach życia, nie powodując przy tym uszczerbku na jego jakości. Zaoszczędzone pieniądze zaczną przyciągać nowe. Jeśli to wszystko pójdzie w parze z oduczaniem się nawyku złego wydawania, nowe i większe pieniądze są tylko kwestią czasu. Nic nie dzieje się od razu, na początku potrzebna jest duża dyscyplina, cierpliwość i wytrwałość.
Czy więc warto oszczędzać? Myślę, że po przeczytaniu tego artykułu, będziesz potrafił sobie na to pytanie dobrze odpowiedzieć. Nawet drobne kwoty, odkładane codziennie kiedyś będą dużymi sumami.