Każdy z nas chciałby żyć na wysokim poziomie i nie martwić się o przyszłość. Każdy z nas robi w życiu coś co przynosi pieniądze. Jedni zarabiają mniej, inni więcej, ale czas jaki wszyscy mamy do wykorzystania jest ten sam. Zastanów się dziś, ile czasu poświęcasz na pracę i zarabianie, a ile na inne ważne aspekty swojego życia. Przeczytaj poniższą historię i wyciąg z tej rozmowy wnioski dla siebie. Niech da Ci sporo do myślenia.

rodzina

„Syn: „Tato, czy mogę Tobie zadać pytanie?”
Ojciec: „Tak, oczywiście, a o co chodzi?”
Syn: „Tato… ile zarabiasz na godzinę?”
Ojciec: „To nie jest twoja sprawa, a w ogóle dlaczego pytasz o takie rzeczy”
Syn: „Ja tylko chciałem wiedzieć, ile zarabiasz na godzinę…nie gniewaj się”
Ojciec: „Jeśli musisz to wiedzieć, zarabiam 100 dolarów na godzinę.”
Syn: „Ohhh”… spuścił wzrok i ze smutkiem zapytał…
„Tato, czy mógłbym od Ciebie pożyczyć 50 dolarów?”
Ojciec był wściekły.
„Synu jeśli tylko dlatego pytasz, że chcesz pożyczyć pieniądze aby kupić głupią zabawkę lub inne bzdury, to w tej chwili maszeruj prosto do swojego pokoju i wskakuj do łóżka. Pomyśl o tym, dlaczego jesteś taki samolubny. Ja ciężko pracuje każdego dnia dla… takiego dziecinnego i egoistycznego zachowania jak Twoje?!”
Chłopiec cicho odszedł do swojego pokoju i zamknął drzwi.
Mężczyzna usiadł i zaczął się jeszcze bardziej nakręcać myśląc o pytaniach małego chłopca . Jak on śmie pytać żeby tylko wyciągnąć pieniądze?
Minęła godzina, emocje opadły i mężczyzna zaczął się zastanawiać:
„Może mały rzeczywiście potrzebował tych $50 na coś niezwykle ważnego.. przecież do tej pory nie za często prosił o pieniądze ”. Wstał , ruszył spokojnym krokiem w stronę pokoju synka i otworzył drzwi..
„Synu, śpisz?”– zapytał.
„Nie tato, nie śpię”.
„Pomyślałem, że trochę za ostro zareagowałem na Twoje wcześniejsze pytania …Wiesz, że ciężko pracuje a to był szczególnie męczący i długi dzień… Wyjął banknot . ”Oto 50 dolarów o które prosiłeś…”
Chłopiec usiadł prosto i uśmiechnął się. „Och, dziękuję tatusiu!”
Następnie, sięgając pod poduszkę swoją małą rączką, wyciągnął kilka zgniecionych banknotów i pokazał je ojcu. Mężczyzna zobaczył, że chłopak miał już pieniądze i złość ponownie zaczęła powracać .
Chłopiec powoli liczył swoje pieniądze, a potem spojrzał na ojca z wyrazem radości na twarzy.
„Dlaczego chcesz mieć więcej pieniędzy, jeśli już jakieś masz „? zapytał ojciec.
„Ponieważ nie miałem dość, ale teraz już mam” odpowiedział ucieszony chłopiec.
„Tatusiu, uzbierałem już 100 dolarów .
CZY MOGĘ TERAZ KUPIĆ GODZINĘ TWOJEGO CZASU?
Proszę wróć jutro wcześniej do domu żebym mógł z tobą zjeść wspólną kolację…”

Ojciec został na swoim miejscu jak rażony piorunem. Minęła długa chwila po której objął małego synka i zaczął błagać o przebaczenie…

Pieniądze są ważne w życiu, ale nie mogą być dla Ciebie najważniejsze. Czas jest bardzo cenny, ale musisz go znajdować dla swoich najbliższych. Poświęcaj go dla tych, którzy coś znaczą w twoim życiu. Ciągła pogoń za pieniędzmi, może sprawić, że gdy ją ukończymy zostaniemy sami. W życiu każdego z nas jest wiele dziedzin, które wymagają zaspokajania. Wszystko jest zależne od naszej obecnej sytuacji, ale każdy ma kogoś komu powinien poświęcać czas. Najlepszy sprzedawca samochodów w USA Joe Girard, którego osiągnięcia są do dziś w Księdze Rekordów Guinessa, miał swoje 4 życiowe zasady:

1)      Kiedy jem, to jem.

2)      Kiedy śpię, to śpię.

3)      Kiedy się bawię, to się bawię.

4)      Kiedy pracuję, to pracuję.

W życiu powinien być czas na wszystko. Na prace, na zabawę, na sen i odpoczynek oraz czas, który poświęcamy najbliższym. Nie zapominajcie o tym w dzisiejszym świecie, w którym ciągła pogoń za pieniędzmi i lepszym życiem przysłania nam obraz życia w rodzinie i dbania o swoje otoczenie.


Ogromny wpływ na to, ile mamy pieniędzy i jak wygląda nasze życie mają ludzie, którymi się otaczamy. W początkowych etapach życia jest to rodzina, później znajomi ze szkoły, pracy, przyjaciele i osoby z którymi się wiążemy. Od tych osób przejmujemy przekonania i wzorce, najczęściej nie zdając sobie z tego sprawy. Jim Rohn, amerykański mówca motywacyjny powiedział kiedyś, że każdy z nas jest średnią pięciu osób, z którymi spędza się najwięcej czasu.

wpływ otoczenia

Bardzo mało osób zdaje sobie z tego sprawę, ale dokładnie tak się dzieje. Spójrz dzisiaj na to, ile zarabiasz i porównaj to z zarobkami 5 osób, z którymi przebywasz najwięcej. Tak naprawdę to nie chodzi tylko o pieniądze. Jak spojrzysz na to głębiej, to zobaczysz, że masz bardzo dużo cech wspólnych z osobami, z którymi najwięcej przebywasz.

Każdy z nas chce dla siebie jak najlepiej. To normalne, większość ludzi chciałaby żyć na wysokim poziomie i nie myśleć o pieniądzach. Niestety bardzo mała część społeczeństwa może sobie pozwolić na takie życie. Nawet gdy wiemy o takim zjawisku i nie jest ono dla nas korzystne, boimy się zmian w naszym życiu. Każdy z nas pragnie akceptacji, a często wychodzenie po za schematy spotyka się z krytyką najbliższych nam osób. Jeśli zdecydujemy się coś zmieniać, należy zacząć od szukania ludzi, którzy mogą nam pomóc i samym swoim towarzystwem wiele zmienić w naszym życiu.

Jak znaleźć się w gronie takich osób?

Staraj się przebywać w miejscach bogatych. Nie musisz nic tam kupować. Po prostu tam bądź i obserwuj jak zachowują się ludzie, którzy tam przychodzą, o czym rozmawiają.

Donald Trump, jeden z najbogatszych ludzi świata został zapytany kiedyś o to, co by zrobił gdyby dziś miał zaczynać wszystko od nowa. Jego odpowiedź była następująca „Pożyczyłbym pieniądze na garnitur i poszedł do najdroższej restauracji w mieście, gdzie przesiadują najzamożniejsze osoby w regionie”

Samo przebywanie wśród takich osób, kieruje naszą podświadomość w kierunku rzeczy związanych z bogactwem.

Spróbuj nawiązywać kontakty z takimi osobami. Bardzo dobrym sposobem jest na temat tego, jak odnieśli sukces. Ludzie uwielbiają mówić o sobie i opowiadać o swoich sukcesach. Gdy zobaczysz osobę, która wydaje Ci się bogata, podejdź i poproś o przepis na sukces. Może to wydawać się głupie i bezsensowne, ale w praktyce daje świetny efekt. Podejdź i poproś o przepis na sukces. To wszystko 🙂

„Odnoszę wrażenie że jest Pan/Pani osobą bogatą. Czy mógłby mi Pan/Pani podać przepis na sukces? „

Będzie to dla tej osoby olbrzymi komplement i na pewno spotka się z dobra reakcją. Może się okazać, ze ktoś nie ma w tej chwili czasu. Staraj się wtedy umówić na jakiś termin i chwilę porozmawiać. Nigdy nie wiadomo co wyniknie z takiej znajomości.

Takie rzeczy też bardzo zmieniają przekonania na temat ludzi bogatych, którzy w takich krajach jak Polska nie są mile widziani.

„Z kim przystajesz, takim się stajesz”. To słynne powiedzenie ma tutaj bardzo duże zastosowanie. Zastanów się dokładnie i przemyśl, to z jakimi ludźmi się zadajesz. Pomyśl co możesz zrobić dzisiaj, aby zacząć zmieniać swoje otoczenie, jeśli uważasz że wymaga zmian. Jeśli masz swoje pomysły na znajdowanie osób bogatych i próby dotarcia do nich napisz o tym w komentarzu.


Każdy człowiek rodzi się taki sam. Każdy z nas, w ciągu kilku pierwszych lat swojego życia zdobywa mnóstwo informacji z otaczającego świata. We wczesnym dzieciństwie przyjmujemy do swojej głowy bardzo dużo informacji. Uczymy się chodzić, mówić, pisać. Nasz mózg jest jak gąbka i wchłania wszystko, z czym się spotka. Informacje te, wraz
z biegiem lat umacniają się, lub zanikają. Te które są najczęściej używane umacniają się, powodując zdobywanie nowej wiedzy i doświadczenia w tej konkretnej dziedzinie. Tak właśnie rodzą się talenty.

talent

Choć słowo talent nie ma swojej naukowej definicji, bo ciężko jest to opisać, każdy z nas na swój sposób rozumie znaczenie tego słowa. Ogólnie można powiedzieć, że talent to wybitne, ponadprzeciętne zdolności w jakiejś określonej dziedzinie. Bardzo często trudno zrozumieć i jednoznacznie udowodnić, skąd się bierze talent. Każdy z nas jest zdolny na swój sposób i każdy posiada pewne umiejętności, które szlifowane za pomocą doświadczenia i nowej wiedzy, przeradzają się w talent. Stajemy się wtedy ekspertami i specjalistami w jakiejś dziedzinie.

Odkryj swój talent

Zrób katalog wszystkiego w czym jesteś dobry, lub w czym byłbyś dobry, gdy poświęcisz czas na rozwój, edukację, samodoskonalenie. Zrób swój katalog umiejętności
i potencjału. Wypisz wszystko co umiesz i zaznacz te rzeczy, w których jesteś bardzo dobry.

Zastanów się nad swoimi sukcesami, pomyśl o swoich największych zwycięstwach. Zastanów się z czego wypłynęły, jakie jest ich źródło. Odpowiedz sobie na pytanie,
w jakim talencie należy szukać źródeł twoich sukcesów.

Zapytaj swoich znajomych, rodziny o to, w czym jesteś dobry. Czasem sami nie zauważamy tego, a taka opinia najbliższych może otworzyć nam oczy.

W momencie odkrycia talentu, nie wszystko jest za nami. Kolejny krok, to pielęgnowanie i stałe wzmacnianie talentu. Jak to robić?

Czytaj, oglądaj i słuchaj informacji, które pomogą Ci zdobyć nową wiedzę w swojej dziedzinie.

Poszukaj trenera, który pomoże Ci doskonalić swoje umiejętności. Korzystaj z wiedzy innych ludzi, którzy przeszli tą drogą. Nie ma potrzeby wynajdowania koła po raz kolejny. To skróci Twój czas i pozwoli uniknąć wielu problemów.

Chodź na szkolenia z zakresu twojego talentu. Będzie to duże uzupełnienie zdobywanych samodzielnie informacji. Na szkoleniach bardzo łatwo poznać ludzi, o podobnych zainteresowaniach i celach w życiu. Korzystaj z tych możliwości najczęściej jak się da.

Poszukaj osoby z twojej dziedziny i staraj się ją modelować. Niech to będzie osoba, która bardzo Cię inspiruje i taka, od której chciałbyś przejąć zachowania i styl życia. Dowiedz się jak najwięcej informacji na jej temat i staraj się żyć podobnie. Bardzo pomocne są tutaj biografie ludzi sukcesu.

Staraj się jak najczęściej praktykować i testuj swoją wiedzę w realnych warunkach. Ćwicz codziennie, niech to się stanie twoim nawykiem i częścią każdego dnia.

Zacznij uczyć innych tego co opanujesz. To będzie najbardziej motywowało do realizacji poprzednich czynności. W momencie, gdy zaczynasz uczyć innych starasz się, aby twoja wiedza była jak najlepsza i najbardziej aktualna. Dzięki temu sam się doskonalisz
w bardzo dużym tempie.

Dużo lepiej się żyje i zarabia się większe pieniądze, gdy robimy to, do czego zostaliśmy stworzeni. Trzeba tylko odnaleźć to w sobie, później wzmacniać i pielęgnować, a efekty przejdą nasze najśmielsze oczekiwania i nasze życie będzie na zupełnie innym, wyższym poziomie.


Oszczędzanie to sposób myślenia, który sprawia, że w naszym życiu zaczyna pojawiać się więcej pieniędzy. Nie powinno się oszczędzania kojarzyć z odkładaniem, bo tak naprawdę to nie ilość zgromadzonych dzięki temu pieniędzy, ma tutaj największe znaczenie.
W dzisiejszym świecie jest kilka istotnych problemów z oszczędzaniem. Ze względu na obecną sytuację i rosnące koszty życia, przy zarobkach często stojących w miejscu, oszczędzanie nie jest łatwe. Kolejną kwestią jest obecność olbrzymiej, praktycznie nie ograniczonej ilości dóbr konsumpcyjnych. Ludzie którzy mają pieniądze i mogliby spokojnie oszczędzać, poddawani są programom społecznym, które doradzają jak największą konsumpcję. Za pomocą całych sieci marketingu i reklam, wytwarzane jest
w nas poczucie chęci zakupów i natychmiastowej gratyfikacji. Ludzie, którzy nie mają pieniędzy dzięki temu wpadają w długi. Ludzie, którzy mają pieniądze wydają ponad miarę, nie pozostawiając sobie rezerw w postaci oszczędności.

Oszczędzanie nie powinno polegać na cięciu wydatków. Jeśli pieniądze będziemy wydawać mądrze i racjonalnie, zapewne zaczną się w naszym życiu pojawiać oszczędności. O tym co robimy z pieniędzmi, ile oszczędzamy, na co wydajemy najczęściej decydują nasze nawyki i przekonania. Najczęściej są to złe nawyki i złe przekonania. Brak edukacji oraz programowanie społeczne, skutecznie utrudnia tworzenie oszczędności i zwiększanie majątku i bogactwa.

Gdzie najwięcej tracimy?

Wbrew pozorom, to te najmniejsze wydatki powodują największe spustoszenie w naszym budżecie. Drobne kwoty wydawane codziennie na gazetę czy batonik, pod koniec miesiąca dają spore sumy. Najczęściej te rzeczy kupowane są w pośpiechu, za małe kwoty pieniędzy, na które w ogóle nie zwracamy uwagi. Wydaje nam się, że to przecież tylko kilka złotych, to nie uratuje mojego budżetu i nie pomoże oszczędzać.

Taki sposób myślenia na pewno też nie pomoże. Wydawanie pieniędzy to nawyk.
W dzisiejszych czasach, najczęściej jest to zły nawyk. O ile są rzeczy, bez których nie możemy się obejść i musimy je kupować, o tyle bardzo często wydajemy pieniądze zupełnie nie potrzebnie. Nie zdajemy sobie sprawy, że taki nawyk powoduje to, że nigdy nie będziemy mieć pieniędzy.

oszczędzanieJeśli każdą złotówkę będziemy tracić, to wraz z rosnącymi dochodami nie zmieni się w naszym życiu nic. Będziemy mieć więcej rzeczy materialnych i luksusów, ale nasze oszczędności pozostaną na tym samym poziomie i będą wynosić zero. Nawyk, przez który dziś wydajemy wszystko, przy większych dochodach będzie tym samym nawykiem.

Jak z tym walczyć? Jak zacząć oszczędzać?

Oszczędzanie jest również nawykiem tyle tylko, że często musimy się go nauczyć sami.  Systemy edukacji oraz media, nie uczą nas oszczędzania. Wbrew pozorom nie jest to trudne. Na początku potrzebna jest wytrwałość i dyscyplina, później jak każdy nawyk wchodzi nam w krew i staje się czymś zupełnie normalnym.

Najprościej zacząć od odkładania nawet bardzo małych kwot. Nie chodzi tu o ilość pieniędzy, które możemy dzięki temu zaoszczędzić, tylko o wyrobienie bardzo dobrego nawyku. Najlepiej oszczędzać minimum 10% swoich miesięcznych dochodów. Najprościej to wyobrazić sobie, że po prostu mamy miesięcznie mniej o 10% i nauczyć się żyć bez tego. Jeśli masz tyle, aby odkładać te 10%, oszczędzaj tyle ile dasz radę. Może to być nawet kilka złotych. Najważniejszy jest nawyk.

Taki styl życia pociągnie za sobą lawinę oszczędności w różnych innych dziedzinach życia, nie powodując przy tym uszczerbku na jego jakości. Zaoszczędzone pieniądze zaczną przyciągać nowe. Jeśli to wszystko pójdzie w parze z oduczaniem się nawyku złego wydawania, nowe i większe pieniądze są tylko kwestią czasu. Nic nie dzieje się od razu, na początku potrzebna jest duża dyscyplina, cierpliwość i wytrwałość.

Czy więc warto oszczędzać? Myślę, że po przeczytaniu tego artykułu, będziesz potrafił sobie na to pytanie dobrze odpowiedzieć. Nawet drobne kwoty, odkładane codziennie kiedyś będą dużymi sumami.


W tym wpisie przedstawię możliwości zarabiania pieniędzy. Bardzo ogólnie rzecz biorąc, na świecie są tylko trzy sposoby zarabiania. Każdy człowiek ma możliwości zarabiania. Aby tego dokonać w absolutnie dowolny sposób, trzeba poświęcić dwa cenne elementy naszego codziennego życia – czas i energie. Ilość pieniędzy, które uda nam się zdobyć, jest uzależniona od wielu różnych czynników, jednak strategie zarabiania są tylko trzy.

1)      Praca na etacie – w tym systemie Twoja energia i czas zamieniane są na określoną ilość pieniędzy. Podczas takiego zarabiania obowiązkowa jest twoja obecność i poświęcanie swojego czasu. Często w tym systemie musimy wydawać wcześniej zarobione pieniądze, chociażby na dojazdy do pracy. Dzięki temu zarabiamy więcej, ale do czasu i energii często trzeba dołożyć pieniądze. Co więcej, ilość pieniędzy nie jest zależna od poświęconego czasu i energii. To ktoś inny decyduje o tym, ile zarabiamy. Są oczywiście różne rodzaje premii i prowizji, jednak zawsze to ktoś inny decyduje o ich wysokości. Prawdopodobieństwo osiągnięcia niezależności finansowej, jest bardzo małe. Oczywiście są przypadki ludzi znajdujących się na wysokich stanowiskach, ale to bardzo mała część populacji.

 

2)      Własny biznes – w tym systemie energia, czas i pieniądze są zamieniane na większą ilość pieniędzy. W rozwiniętych firmach Twoja obecność, często jest niekonieczna. Cała pracę wykonują zatrudnieni ludzie i to dzięki nim zarabiasz pieniądze. Po prostu pewne rzeczy zlecasz innym i to oni zarabiają dla Ciebie. Ilość zdobywanych pieniędzy może, ale nie musi zależeć od Ciebie. Jak biznes jest dobrze rozwinięty, to Ty decydujesz w jakim kierunku ma się to dalej rozwijać i ile pieniędzy możesz zainwestować. Przy tej samej energii i czasie włożonym w rozwój biznesu, można zarabiać co raz więcej. Osiągnięcie niezależności finansowej, jest w tym przypadku wyższe jak w przypadku pracy na etacie. W wielu przypadkach praca „dla siebie”  nie różni się niczym od tej na etacie, ponieważ większość obowiązków musimy wykonywać sami. Jeśli uda nam się rozwinąć firmę do takiego stopnia, aby to inni zarabiali dla nas pieniądze i aby nasza obecność nie była konieczna, może to spowodować wejście na kolejny, trzeci poziom.

 

3)      Własny biznes, który tworzy dla Ciebie czas i pieniądze bez Twojej obecności. Na początku trzeba włożyć w system wiele swojego czasu, energii, a często też pieniędzy. Dzięki temu później system nakręca się, coraz szybciej sam. Wszelkiego rodzaju inwestycje w nieruchomości, systemy franczyzowe, tantiemy, to przykłady takich systemów. Biznes generujący stały dochód pasywny, jest najlepszą możliwością tej strategii. Ilość zdobywanych pieniędzy zależy od sprawności całego systemu. Bardzo często sam się rozkręca, zarabiając dla Ciebie coraz więcej pieniędzy. Prawdopodobieństwo osiągnięcia wolności finansowej jest w tym przypadku zdecydowanie największe. Biznes generujący pieniądze, bez udziału naszego czasu, pozwala zajmować się nowymi rzeczami, które również będą generować nową gotówkę. Im więcej masz, tym więcej zarabiasz. Dobrze zarządzane pieniądze działają jak magnes i zaczynają przyciągać jeszcze większe.

zarabianie

Każdy system aktywności zawodowej na świecie można włożyć do którejś z tych kategorii. Aby dążyć do wolności finansowej, często trzeba przejść przez wszystkie trzy strategie. Aby wejść na poziom drugi, czyli rozwój własnego biznesu, potrzeba odpowiedniej wiedzy, lub pieniędzy. Wszystko to możemy zdobyć pracując wcześniej na etacie. Nic nie dzieje się od razu i bardzo często, właśnie tak wygląda ta droga.

 

Ciekawe, w którym systemie zdobywasz pieniądze dziś i w którym chciałbyś zdobywać. Zastanów się co możesz zrobić, aby po kolei awansować na kolejne systemy, zdobywając coraz więcej.

 


W dzisiejszym świecie nadmiaru dóbr konsumpcyjnych, jesteśmy codziennie wystawiani na działanie wielu rodzajów reklam i kampanii promocyjnych. Człowiek, który nie potrafi zapanować nad swoimi emocjami, wszystko będzie tracić. Taki styl życia nigdy nie doprowadzi nas do bogactwa. Na pewno nie, na początku naszej drogi. Media i inne środki przekazu, ciągle promują konsumpcyjny styl życia. Firmy wymyślają coraz to nowsze strategie sprzedaży swoich produktów, często kreując w nas potrzeby, których wcześniej nie mieliśmy. Świat sprzedaży i masowego marketingu, nie sprzyja dążeniu do bogactwa ludzi, którzy nie mają wielu pieniędzy. Istnieją jednak sprawdzone metody sterowania przepływami pieniężnymi, aby wydatki były możliwie najlepsze w stosunku do naszych aktualnych dochodów i potrzeb.

System zarządzania pieniędzmi

Bardzo często, to nie ilość pieniędzy ma decydujące znaczenie. Najważniejsze, bowiem jest odpowiednie nimi zarządzanie. Bez odpowiednich schematów postępowania, żadne nawet duże pieniądze nie będą się przy nas trzymały. Każdą ilość pieniędzy da się wydać, nie ma tutaj żadnych ograniczeń. Osoby, które nagle stają się posiadaczami dużej fortuny w 80% przypadków, po kilku latach wracają do życia bez pieniędzy. Takich historii jest na świecie mnóstwo i to jeszcze bardziej pokazuje, jak nie umiejętne wydawanie może zniszczyć fortunę. Pieniądze, które dla jednej osoby oznaczałaby wolność finansową, dla drugiej są tylko elementem lepszego życia, trwającego często tylko kilka lat.

System zarządzania pieniędzmi, pomaga wydawać pieniądze na dokładnie zaplanowane wcześniej cele. W życiu każdego z nas, jest wiele dziedzin, które wymagają zaspokojenia. Potrzeby powinny być zaspakajane w zależności od ilości posiadanych i zarabianych przez nas pieniędzy. Systemów jest kilka, ale wszystkie mają jeden wspólny element. Podstawowym założeniem każdego z nich, jest odkładanie przynajmniej 10% każdego dochodu.

Pieniądze te mają budować naszą wolność finansową i mogą zostać wydane tylko na przyszłe inwestycje, które powinny zwiększyć nasz majątek. Nie wolno ich wydawać na bieżące potrzeby i zachcianki konsumenckie. To powinien być najważniejszy wydatek, każdej osoby, która ma w planie osiągnąć niezależność finansową. Z każdego dochodu, 10% staraj się przeznaczyć na przyszłe inwestycje i budowanie wolności finansowej. Najlepiej w tym celu, założyć osobne konto bankowe i tam przelewać te pieniądze. Jeśli będą trzymane w domu, lub na tym samym koncie co reszta, ciężko będzie nad nimi zapanować.

Pozostałe 90% zostaje nam na życie i te pieniądze są do naszej dyspozycji. Możemy robić z nimi co tylko zechcemy, jednak dobrze będzie dalej te pieniądze dzielić i w odpowiedni sposób je wydawać. Dzięki takiemu postępowaniu, będziemy ciągle się rozwijać
i zwiększać tempo budowania majątku.

Najpopularniejszy schemat zarządzania podaje T. Harv Eker w swojej książce „Bogaty albo biedny – po prostu różni mentalnie”. Według niego poza 10% na przyszłe inwestycje, resztę pieniędzy powinno się podzielić następująco:

10% na rozrywkę – wszystko to, co sprawia nam w życiu przyjemność. Rozrywka często kosztuje i sami najlepiej wiemy, co jest dla nas rozrywką, a co nie. Powinna to być, ważna część naszego budżetu. Człowiek, który tylko pracuje, zarabia pieniądze i nie cieszy się życiem, nigdy nie będzie szczęśliwy.

10% na edukację – człowiek, który przestaje zdobywać nowa wiedzę, cofa się do tyłu. Świat ciągle idzie do przodu i aby za nim nadążyć, musimy się rozwijać i uczyć nowych rzeczy. Dzięki takiej inwestycji, zaczynamy zarabiać coraz więcej, bo wszystko to jest dokładnie ze sobą powiązane. Zwiększając zasób wiedzy i kompetencje, zarabiamy coraz więcej.

10% na przyszłe, większe wydatki – nagłe i niespodziewane wydatki, mogą w naszym budżecie spowodować zawirowania i problemy. Dzięki odkładaniu pieniędzy na ten cel, jesteśmy zawsze przygotowani i nic nie jest w stanie nas zaskoczyć. Z tych pieniędzy korzystamy także, gdy chcemy kupić rzeczy bardziej wartościowe jak elektronika, samochód, czy mieszkanie. Wszystko to, co kupione nagle mogłoby zakłócić nasz domowy budżet, oraz wszystkie większe wydatki, które powinny być planowane wcześniej.

5% na cele charytatywne – wszyscy najbogatsi ludzie świata, oddają dużo pieniędzy na pomoc innym. Jest wiele teorii na ten temat. Wszystkie związane z prawem przyciągania które mówi, że im więcej dajesz, tym więcej do Ciebie wraca. Koncepcję tą dokładnie opisuje Joe Vitale w książce „Największy w historii sekret robienia pieniędzy”. Na pewno coś w tym jest. Dobrze pomagać innym i dzielić się tym co się ma.

55% czyli reszta, zostaje nam na pokrycie bieżących wydatków, które są niezbędne do naszego życia. Jedzenie, wszystkie rachunki związane z mieszkaniem, czy podróżowaniem oraz inne rzeczy, bez których ciężko się dziś obejść, to rzeczy na które powinno wystarczyć nam 55%. Często w polskich realiach jest się zmieścić w tej kwocie, nie mniej jednak ten model właśnie tak zakłada.

Wiele osób jest leniwych i twierdzi, że nie potrzebuje robić takich analiz i zarządzać swoimi pieniędzmi. Prawdą jest, że pieniądze nie są dla leniwych osób. Umiejętność dobrego zarządzania pieniędzmi, to jedna z różnic pomiędzy ludźmi bogatymi i biednymi. W szkołach tego nie uczą, ale posiadając odpowiednią wiedzę, możemy się nauczyć tego sami. Jak każda nowa umiejętność, na początku będzie nie jasna i wydawałoby się, że nie do końca potrzebna. Nasza inteligencja finansowa, to zbiór odpowiednich nawyków i zachować, które decydują o tym czy będziemy bogaci czy nie. Zarządzanie pieniędzmi jest jednym z takich nawyków, dlatego trzeba się go nauczyć i wprowadzić go w życie.

Kolejna sprawa, to częste wymówki mówiące o małej ilości pieniędzy do odpowiedniego zarządzania. Często coś w tym jest, ale na każdy, kto zechce może uczyć się zarządzania. Podane wcześniej zestawienia procentowe, nie są sztywne i można je dopasować do swojej sytuacji finansowej. Najważniejszy wydatek i nigdy nie wolno o nim zapominać, to 10% dochodów przeznaczane na budowanie wolności finansowej. Ważniejsza od ilości zaoszczędzonych pieniędzy jest na początku, nauka nowej umiejętności i nowego nawyku. Potrafiąc zarządzać małymi pieniędzmi, bez problemu poradzimy sobie z tymi większymi. Nie będzie sytuacji, która dotyka 80% osób stających się nagle bogatymi. Większość dzisiejszych milionerów, nawet po stracie całego majątku, jest w stanie za jakiś czas wszystko odbudować. Nie liczy się to, ile masz pieniędzy w tej chwili tylko to, co z nimi robisz i jak je wydajesz. Liczą się nawyki i sposób myślenia o pieniądzach.

Wprowadzenie jakiegokolwiek systemu, ma jeszcze wiele innych pozytywnych skutków. Jednym z nich jest efekt psychologiczny powodujący, że widząc więcej pieniędzy na naszą wolność finansową, staramy się jeszcze bardziej przyśpieszyć cały proces. To wszystko staje się wielką kulą śnieżną, która zaczyna się toczyć coraz szybciej.

Jeśli nie podoba Ci się ten system, twierdzisz że Ci nie odpowiada, zawsze możesz zastosować swój własny i dopasowany do swoich aktualnych możliwości finansowych. Ten jest sprawdzony przez miliony osób na całym świecie, ale nie każdy może sobie na takie zarządzanie pozwolić. Pamiętaj o odkładaniu 10% na konto wolności finansowej, a resztę rozdzielaj według własnych potrzeb i możliwości. Staraj się stopniowo zwiększać ilość pieniędzy przeznaczoną na ten cel, a nawet się nie obejrzysz gdy staniesz się prawdziwie niezależny finansowo.

Jeśli masz jakieś swoje pomysły odnośnie zarządzania, lub pytania z tym związane napisz to w komentarzu.